Witam Państwa,
Dzisiaj zaprezentuję Państwu mój utwór stanowiący przemyślenia na temat krajowej kolei. Utwór zatytułowałem po prostu Pociąg.
Pociąg
Pociąg jedzie przez wsie, mosty,
Obserwuje nas wszystkich.
Cieszy się swoim życiem,
Bo nie wie, ile mu zostało.
Sępopol obejrzał z bliska,
Przez Pieniężno przejeżdżał.
Pomachał Lichkovi czeskiemu,
Zatrzymał się w Ustrzykach Dolnych.
Jedzie pociąg i się nie zatrzymuje,
Mija stolicę, Kraków oraz Gdańsk.
Nikt na niego nie patrzy,
Nie widzą w nim nic potrzebnego.
Nadszedł zmierzch czasów,
I stało się to, co stać się musiało.
Powoli pociąg tracił tory,
Które likwidowano intensywnie.
Sępopol tory kolejowe stracił,
Ustrzyki Dolne puste są.
Pieniężno kolei od lat nie widziało,
I Lichkov pociągów polskich nie widzi.
Jedzie pociąg i się nie zatrzymuje,
Mija stolicę, Kraków oraz Gdańsk.
Nikt na niego nie patrzy,
Widzą w nim coś zrujnowanego.
W końcu ktoś powiedział - dość
Tak w Polsce być nie może.
Zaczął robić co się dało zrobić,
I pociàg zaczął powracać.
W Pieniężnie pociąg się pojawił,
Pasjonaci przyjechali do Ustrzyk Dolnych.
Wrocław zapewnił pociąg do Lichkova,
I tylko Sępopolu nikt już nie pamięta.
Jedzie pociąg i się nie zatrzymuje,
Mija stolicę, Kraków oraz Gdańsk.
Wszyscy na niego już patrzą,
I widzą w nim pamiątkę dawnej ery.
Wiktor Kruk,
08.11.2023
Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,
Wiktor Kruk,
09.11.2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz