sobota, 31 grudnia 2022

Koniec Roku 2022

Witam Państwa,

Jako że kończy się rok 2022 pragnę życzyć wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku 2023. Na zakończenie roku piosenka o tytule 2022.

2022


Rok ten przełomowy był,

Zmianę poważną widać,

I wszyscy mogą tylko rzec,

O co wam wszystkim chodzi?


Styczeń spokojny był,

Cisza przed burzą.

W co wydarzy się za miesiąc

Nikt absolutnie nie wierzył.


24 lutego do podręczników trafi,

Koniec początku czasu pokoju.

Rosja bez wypowiedzenia wojny

Powtarza na Ukrainie '39.


Rok ten przełomowy był,

Zmianę poważną widać,

I wszyscy mogą tylko rzec,

O co wam wszystkim chodzi?


Spirala jest już widoczna,

Świat wreszcie przejrzał.

Tylko pięć krajów ONZ

Dawno się sprzedało.


FIFA, UEFA, WTA, ATP

Potępili Rosjan mocno.

Ale gdy trzeba było czyny dać,

Ogłosili się strusiami - geniuszami.


Rok ten przełomowy był,

Zmianę poważną widać,

I wszyscy mogą tylko rzec,

O co wam wszystkim chodzi?


Widać było wydarzenia,

Których nie warto pamiętać.

Ale awans na MŚ

Wielkim sukcesem był.


Na tym samym mundialu

Z grupy udało się wyjść.

Ale afera się przywitała

I Michniewicz kończy bieg.


Rok ten przełomowy był,

Zmianę poważną widać,

I wszyscy mogą tylko rzec,

O co wam wszystkim chodzi?


Tenis wielkie sukcesy uzyskał,

Takie super - świetne.

Świątek z wielkoszlemowym dubletem,

Oraz została pierwszą liderką tabeli z nad Wisły.


O Kubicy nic nie warto wspominać,

Bo nic nie mogło się zmienić.

Spadł nam podobno talent nowy,

Ale przez kasę może rzec - kaput.


Rok ten przełomowy był,

Zmianę poważną widać,

I wszyscy mogą tylko rzec,

O co wam wszystkim chodzi?


Na koniec roku wielkie tragedie walą,

Zmieniając świat na zawsze.

Hermaszewski, Pelé, Benedykt XVI,

Ci już nas na zawsze opuścili.


Martwię się dzień po dniu,

Co będzie w 2023.

Czeka więc nas niewiadoma

Za kilka krótkich godzin.


Wiktor Kruk,

31.12.22

Do zobaczenia w przyszły piątek,

Wiktor Kruk,

31.12.2022

piątek, 30 grudnia 2022

Ukochany Panny Emilii

Witam Państwa,

Dziś utwór, który napisałem jako piosenkę z cyklu o Pannie Emilii, zatytułowany Ukochany Panny Emilii.

Ukochany Panny Emilii


Był sobie ktoś, imię nieznane,

Który przepięknie wyglądał.

Pytałam go rok w rok o imię,

Tylko pod nosem się uśmiechał.


Więcej jak trzydzieści nie miał,

Ale na pewno był pełnoletni.

Widziałam bowiem doskonale,

Jak piwo w sklepie kupuje.


Piękny i młody,

Dobrze całuje,

Dba o dziewczynę,

Mój Ukochany.


Widziałam się z nim co tydzień,

Byliśmy u znajomego naszego.

Zawsze przynosił Liptona,

I częstował nim każdego.


W końcu poznałam jego imię,

Zwycięzca się nazywał.

Ale z ogromnym uparciem,

Nie pozwalał się uwieść.


Piękny i młody,

Dobrze całuje,

Dba o dziewczynę,

Mój Ukochany.


Pytałam się go tyle razy,

Czemu nie chce żyć ze mną.

Tylko zdawkowo tłumaczył,

Że na męża się nie nada.


Dowiedzieć się próbowałam,

Dlaczego on tak twierdzi.

Wyglądał tylko przez okno

I milczał, jak twarda skała.


Piękny i młody,

Dobrze całuje,

Dba o dziewczynę,

Mój Ukochany.


W końcu nie wytrzymałam,

Otwarcie chciałam go uwieść.

Więc powzięłam plan chytry,

Dzięki niemu mężem mym zostanie.


Przyszłam do niego samotna,

Gotowa mu się oddać w całości.

On tylko kręci głową i rzecze:

„Jesteś wspaniała, ale nie dla mnie”.


Piękny i młody,

Dobrze całuje,

Dba o dziewczynę,

Mój Ukochany.


Stanęłam jak wryta, jak głaz nieruchoma,

I nie rozumiem, co na myśli ma.

On wreszcie westchnął głęboko,

Kontynuując swoją wypowiedź:


„Kochałem już kogoś, wiele lat temu,

Była moją miłością pierwszą, najcenniejszą.

Korporacja zabiła ją, na moich oczach,

Zostawiając tylko wspomnienia”.


Piękny i młody,

Dobrze całuje,

Dba o dziewczynę,

Mój Ukochany.


Tydzień później do znajomego się udałam,

Gdzie Zwycięzca się miał zjawić.

On jednak nie przyszedł, więc pytam,

Co się z moim Ukochanym stało.


Tłumaczą mi, że on odszedł,

Wyjechał daleko, w siną dal.

Nie wierzy już bowiem w miłość

I chce dożyć swych dni w samotności.


Piękny i młody,

Dobrze złamany,

Wspomina dziewczynę

Mój Ukochany.


Dziś ja to notuję w swoim dzienniku,

Pod sam koniec życia długiego.

Jako matka dziewiątki pociech

To mam do powiedzenia.


Bez niego świata bym nie zmieniła,

On uratował nas przed zgubą.

Dla ciebie Korporacja już nie istnieje,

Zawszę będę cię kochać, Ukochany.


Wiktor Kruk,

29.12.22

Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia w ostatni dzień roku z wierszem - podsumowaniem.

Wiktor Kruk

30.12.2022

sobota, 24 grudnia 2022

Wigilia 2022

Witam Państwa,

Utwór do dzisiejszej prezentacji to utwór na święta Bożego Narodzenia. Wigilia 2022.

Wigilia 2022


Znany dobrze dzisiaj nam,

Karp, Karaś, pieróg znam,

Jestem ciekaw przyjacielu,

Czy rozpoznasz w okamgnieniu:


Nadchodzi Pan,

Widzimy nowy stan,

Cieszymy się że przybył,

Widzimy, że się nie zbył.


Widać nowe piękne czasy,

A ja wspomnę - że nie wczasy,

Mimo śmierci polityki,

Widać ramię Kostaryki.


Nadchodzi Pan,

Widzimy nowy stan,

Cieszymy się że przybył,

Widzimy, że się nie zbył.


Po kolacji zasiadamy,

I prezenty otwieramy,

My nawet nie myślimy,

O to, co zastawimy.


Nadchodzi Pan,

Widzimy nowy stan,

Cieszymy się że przybył,

Widzimy, że się nie zbył.


Na koniec wyliczanki,

Mamy właśnie nowe sanki,

I pytamy Mikołaja naszego

O trochę myślenia polskiego.


Nadchodzi Pan,

Widzimy nowy stan,

Cieszymy się że przybył,

Widzimy, że się nie zbył.


Wiktor Kruk,

24.12.22

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia życzy

Wiktor Kruk,

24.12.2022

piątek, 23 grudnia 2022

Czas

Witam Państwa,

Nowy utwór, jaki zaprezentuję, nosi tytuł "Czas". Opowiada on o przeżyciach za moich dawnych lat. Czas.

Czas


Płynie sobie, dzień po dniu,

Nasz kochany dobry czas,

Nie musimy na lata patrzeć,

By wiedzieć, jak sobie odlatują.


Pamiętasz jeszcze 2013?

Szczeniakiem jeszcze byłeś,

Miałeś idealistyczny pogląd,

Jak ten świat wygląda.


Marzyłeś wtedy o tym, by czas mieć,

Pragnąłeś żyć pełnym życiem swym,

Wolny, bez nauki i bez prób chciałeś być,

Miałeś tylko pamiętać o dobrych rzeczach.


2014 to był ciekawy rok,

Krym zdobyty, miasta płoną,

A ty piszesz egzamin

Gimnazjalny, pamiętasz?


Lata 2015 - 17 to czasy liceum,

Wiele różnego się wydarzyło,

A ty możesz tylko lamentować,

Że randki nawet nie złapałeś.


Marzyłeś wtedy o tym, by czas mieć,

Pragnąłeś żyć pełnym życiem swym,

Wolny, bez nauki i bez prób chciałeś być,

Miałeś tylko pamiętać o dobrych rzeczach.


Rok 2020, pandemia uderza w was,

Całe kraje przechodzą przez to,

A ty możesz tylko żałować,

Co się wtedy wydarzyło?


2021 - był niewiele lepszy,

COVID regeneruje się co dzień,

Szaleństwem możesz nazwać wszystko,

Co zobaczyłeś wczoraj, dziś, jutro.


Marzyłeś wtedy o tym, by czas mieć,

Pragnąłeś żyć pełnym życiem swym,

Wolny, bez nauki i bez prób chciałeś być,

Miałeś tylko pamiętać i próbować zmienić.


Ten rok, co kończy się, ciekawy był,

Wiele rzeczy potem podsumuję,

Na razie na koniec ostatnie słowo,

Które na usta mi się ciśnie.


Pamiętajmy o przeszłości,

Ona nam zawsze pomoże,

Ale zawsze patrzmy ku przyszłości,

Bo stracimy jutro wszystko.


Marzyłeś o tym, by czas mieć,

Pragnąłeś żyć pełnym życiem swym,

Wolny, bez nauki i bez prób chciałeś być,

Możesz tylko pamiętać o dobrych rzeczach.


Wiktor Kruk,

19.12.22

Dziękuję za uwagę, zapraszam na jutrzejszy odcinek wigilijny i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk,

23.12.2022

piątek, 16 grudnia 2022

Adwent: Rozważanie

Witam Państwa,

Dzisiaj piosenka o rozważaniach w czasie czasu Adwentu. Utwór nosi tytuł Adwent: Rozważanie.

Adwent: Rozważanie


Żyjesz sobie już lat kilka,

Harujesz dzień za dniem,

Walczysz o choć jeden grosik,

Aby mieć na chleb.


Nawet nie próbujesz myśleć

Co się stanie jutro, pojutrze,

Prosisz mnie o poradę,

Którą ci ja piszę niżej:


Stań, przestań w biegu żyć,

Pomyśl dziś o przyszłości,

Pamiętaj i rozważaj w spokoju,

Czego jeszcze nie pojmujesz.


Masz lat ponad czterdzieści,

Tak jak moja Mama ma,

Wciąż się starasz i pracujesz,

Końca w ogóle nie widać.


Wciąż ty dziś nie myślisz, 

Jutra dla ciebie w ogóle nie ma,

A porada moja stara

Wciąż rozbrzmiewa w dal:


Stań, przestań w biegu żyć,

Pomyśl dziś o przyszłości,

Pamiętaj i rozważaj w spokoju,

Czego jeszcze nie pojmujesz.


Minął prawie cały wiek,

Żyjesz, ale tylko dni zostały,

I pod koniec wciąż pracujesz,

Tako rzecze Polski Rząd.


Całe życie pracowałeś,

Nie rozmyślałeś nic a nic,

Zaraz za to Ty zapłacisz,

Jak zobaczysz sam.


Stań, przestań w biegu żyć,

Pomyśl dziś o przyszłości,

Pamiętaj i rozważaj w spokoju,

Czego nigdy nie pojąłeś.


Wiktor Kruk,

15.12.22


Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk,

16.12.2022

piątek, 9 grudnia 2022

Koniec Ery

Witam Państwa,

Dziś mój komentarz dla doskonale znanych krytyków na temat odpadnięcia Polski w meczu z Francją. Utwór zatytułowałem Koniec Ery.

Koniec Ery


Na to wszystko eksperci czekali,

Geniusze, pan bramkarz i inni,

Polski już nie ma na mundialu,

To koniec jest pewnej ery.


Wielu pytało mnie z ciekawości,

Czemu nie wspieram krytyków?

Przecież oni zawsze mają rację,

A zwłaszcza, gdy jej nie mają.


Krytycy są tylko po to na tym świecie,

Im - pamiętajcie - nigdy ufać nie należy,

Bo gdy będą się tak na wszystkich narzekać

Nikt nie wpadnie na myśl - no to wy zróbcie to sami!


Nie mówię by krytyki nie było,

Nigdy tak nie uważałem,

Ale tylko tak zapytam was,

Znacie krytykę konstruktywną?


Oni tylko pluć potrafią, wściekać się,

A ja powtórzę tylko pytanie,

Które z głębi serca pochodzi,

Dlaczego nie zajmiecie się trenerką sami?


Ale kończę już swój temat,

Nowe wieści w końcu przyjdą,

Czy w istocie pan bramkarz,

Selekcjonerem kadry będzie?


Wiktor Kruk,

08.12.22

Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk,

09.12.2022

piątek, 2 grudnia 2022

Koło

Witam Państwa,

Dzisiaj kolejny już utwór o piłce kopanej - taki jest mój sposób odreagowania na krytykę kadry przez dziennikarzy i „pana bramkarza”. Koło.

Koło


Historia kołem się toczy, jak rzekli,

Powtarza się, dosłownie raz za razem,

Więc tym bardziej nas nie dziwiło,

Kolejne schematy były zrobione.


Rok 2002 rozpoczął cały proceder,

Mecz otwarcia, o wszystko, o honor,

Tak rozpoczęły się dwie dekady

Tego, co bólem i cierpieniem się zwie.


2010 i 2014 wielkimi porażkami były,

Nikt już w nas nie wierzył,

Nasz kapitan mógł tylko się załamać,

Patrząc na innych graczy.


2018 powtórką był z przed 12 lat,

Polacy ryczeli, obwiniali, narzekali,

A pan bramkarz najgłośniej ze wszystkich,

EURO już dawno było zapomniane.


W 2022 roku idioci już tylko wierzyli,

Eksperci i pan bramkarz pastwili się,

I nim się obejrzeliśmy, ja oraz ty,

Koło pękło - co się na Litwie stało?


Wiktor Kruk,

01.12.22

Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk,

02.12.22

Bez Odpoczynku

Witam Państwa, Dziś krótki wiersz pod tytułem Bez Odpoczynku. Bez Odpoczynku Haruję bez wytchnienia, Pracuję i nie myślę. Nie mam w ogóle cz...