sobota, 16 lipca 2022

Archiwum #11 - Maja

Witam Państwa,

Z małym poślizgiem dziś utwór archiwalny sprzed niecałego roku, opowiadający o dziewczynce i jej rodzinie, ot taka przyjemna ballada. Maja - Marianna.

Maja - Marianna


Ma lat kilkanaście, kocha swą rodzinę,

Gra i śpiewa sobie, dzień i noc, gitara,

I piękne teksty tworzy, o cnotach, nocy,

Aż wszyscy chcą je śpiewać na pełen głos,


Narodziła się więc jako pierworodna,

Córka poety i młodej milionerki,

Nikt kompletnie ich nie widział razem, a dziś

Z dumą na ćwierćwiecze śpiewają wspólnie:


Maju, Maju, jesteś przyszłością,

Maju, Maju, kochamy ciebie,

Marianno, my jesteśmy rodziną,

Marianno, jesteś naszym skarbem.


Ich rodzice poznali się w ’23, łódka,

Piękne mazurskie klimaty w jeziorze,

I wspólnie zagadali przy ognisku,

A motylki tam leciały w siną dal.


Teraz czwórkę dzieci mają, syn, córki,

Nasza młoda bohaterka i dwie młodsze,

Jadwiga księżniczką zostanie, bliźniaki

Już grają w tenisa, bardzo go lubią.


Maju, Maju, jesteś kochana,

Maju, Maju, piękna piosenka,

Marianno, masz ty już chłopaka?

Marianno, co ty teraz piszesz?


A gdy widzę Maję przy tablecie, pisze,

To moje lata mi się przypominają,

Gdy dorosły będąc ten wiersz napisałem, 

I przez niego Maja piosenki te tworzy.


Więc gdy siadam z żoną na córkę patrząc,

Ta nagrywa swój pierwszy album, Morning Star,

I ja dumny wspominam me słowa z ’21, 

Napisane, gdy se miałem trzy i dwadzieścia:


Maju, Maju, ja kocham ciebie,

Maju, Maju, do zobaczenia,

Marianno, farewell dear,

Marianno, see you soon.


Wiktor Kruk

03.08.21

Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk,

16.07.2022

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Załamanie

Witam Państwa, Dzisiaj narzekanie w utworze Załamanie. Załamanie Załamuję się, Wszystko muszę zrobić. Czasu wolnego zaraz Mieć nie będę. Tab...