piątek, 25 marca 2022

Archiwum #6 - Wolność

Witam Państwa,

Piszę te słowa w czwartek wieczorem, tuż przed snem. Także wyjątkowo krótko, utwór, jaki zapodaję, to po prostu hymn dedykowany Wolności. Wolność.

Wolność


Wiele lat temu, był sobie lud, kochał on wolność,

Od stu lat w niewoli tkwił, walcząc z wrogami trzema,

Patrząc na gwiazdy na niebie, o wolności marzy,

A nocami długie modlitwy odmawia o tam,


Więc widząc to, pewien starzec - dość - rzekł, na lud zerknął,

A głośno myśląc wołał, by nie bać się i ufać,

On wszystkim pomoże i ich ocali od wrogów,

Imię jego Ostatni Sprawiedliwy, a śpiewał:


Wolność, Wolność, jest ze mną,

Wolność, Wolność, jest wasza,

Wolność, Wolność, jest ze mną,

Wolność, Wolność, jest wasza.


Był i też drugi lud znany i z Babilonu,

On państwa nigdy nie miał, wróg go bowiem mordował,

I walczył ze złem, bo wyboru nie miał, to kres był,

Inaczej ich długi naród zginąłby, tak dawno.


Wtedy też, jak Deus ex machina, starzec nagle stał,

Wolał o brak strachu i zaufanie, w końcu tak,

On żył już długo i znał się na nadziei tejże,

A pieśń jego niosła się w dal, w dal, w dal…


Wolność, Wolność, jest ze mną,

Wolność, Wolność, jest wasza,

Wolność, Wolność, jest ze mną,

Wolność, Wolność, jest wasza.


Stawiły się ludy, śpiewając te słowa starca,

A potęgi padały, ludy się wyzwalały,

Starzec z uśmiechem patrzył, jak uczniowie jego,

Zmieniali bieg dziejów, innym państwa tworzyli, tak,


A gdy kres nadszedł, lud wreszcie wolnym stał się, wiwat!

Ostatni Sprawiedliwy, małemu chłopcu rzekł to,

Nie bój się, ufaj mi, wiele ról przede mną, tu mój kres,

A moją pieśń wysłuchaj i Pannie Emilli daj:


Wolność, Wolność, jest wasza,

Wolność, Wolność, nie ze mną

Wolność, Wolność, jest wasza,

Wolność, Wolność, nie ze mną.


Wolność, Wolność, odchodzę,

Wolność, Wolność, kocham cię,

Wolność, Wolność, odchodzę,

Wolność, Wolność, kocham cię.


Wiktor Kruk

08.07.2021

Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk

24.03.2022

piątek, 18 marca 2022

Angielskojęzyczny utwór

Witam Państwa,

Dziś premiera nowego wiersza/tekstu do piosenki, który zrodził się z słuchania muzyki. Po chwili powstał poniższy utwór - Polish.

Polish


I’m only Polish,

A simple Man standing tall,


Maybe I’m naive,

Maybe I’m a coward,

Thinking I must fight elsewhere,

And save world’s butt,

You say I’m idealist,

I don’t know if I am,

So maybe I’m naive,


But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,

But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,


Take a look into Internet,

So what do you read,

Do you still believe them,

Or are you brainwashed,

In what they made you believe,


But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,

But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,


There are real issues everywhere,

There are real people,

Some want to make me solve them,

I don’t think so.


But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,

But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,


Don’t ask, my good friend,

Simply stop asking me,

I don’t need apologies,

Simply stop asking,

Simply stop asking,


But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,

But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,


There are real issues everywhere,

There are real people,

Some want to make me solve them,

I don’t think so.


But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,

But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,


I'm only Polish,

Many mistakes I will make,

I’m only Polish,

But It’s enough,

To blame me,

Don’t blame me,

Prophet or Messiah I’m not,

To find one,

Look higher.


But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,

But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,

I’m only Polish,

I do what time lets me,

I’m just Polish

I do what time lets me,

But I’m only Polish after all,

A simple Man standing tall,


Wiktor Kruk,

18.03.22

Dziękuję za uwagę. Niestety, raczej za tydzień nie będzie posta na żywo, ze względu na wyjazd do Bartoszyc. Dlatego też w razie potrzeby w tygodniu wyselekcjonuję wiersz z Archiwum do debiutu w piątek o 7:00, a ewentualny wiersz napisany w przyszłym tygodniu zadebiutuje za dwa tygodnie. W międzyczasie zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia optymistycznie za tydzień, najpewniej za dwa tygodnie,

Wiktor Kruk

18.03.2022

piątek, 11 marca 2022

Kompozycja i Wiersz.

Witam Państwa,

Dzisiaj prezentuję na blogu dwie rzeczy. Pierwsza dotyczy nowego filmiku na moim kanale z Youtube'a, zawierającego kompozycję muzyczną mojego autorstwa. Zapraszam do obejrzenia, oceny oraz przekazania dalej, jeśli się spodoba.

https://youtu.be/eMQg1uE0STE

Następnie wiersz, napisany wczoraj, który odnosi się nie bezpośrednio do pandemii. Początek Końca.

Początek Końca


Początek był ponad lat dwa temu,

Gdy doszło do ubicia batka,

Skośnooki szybko wywiedzieli,

Co się tu zbliżyło na dywanik.


Najpierw wiatr uderzył w Włochy,

Wielu ludzi tam zginęło,

A ci, co to zdołali przeżyć,

Nauczyli się bardzo dużo.


Wreszcie Stany się znalazły w ogniu,

Uderzenie było silne, mocne,

Znowu ludzie tam zginęli,

Bo ich głupota jest wielka.


Inne kraje dostawały ciągle,

Europa, Azja, Afryka, Ameryka,

Ale mimo wielu ofiar straconych

Koniec się powoli zbliża krokami.


Wirus się nie skończy, on zostanie,

Ale najgorsze może jest za nami,

Jeśli nic się nie zmieni niezwłocznie,

To pandemii nastał powolny kres.


Poczekajmy, zobaczmy,

Co nadchodzi dzisiaj,

Co pokaże wszystkim

Cały czas i przestrzeń.


Wiktor Kruk

10.03.22

Serdecznie dziękuję za uwagę, życzę miłego dnia, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk,

11.03.2022

sobota, 5 marca 2022

Specjalny Post Urodzinowy

Witam Państwa,

Zapraszałem na środowy odcinek specjalny, który ostatecznie się nie odbył. Na przyszłość nie polecam jazdy rowerem dwa razy w ścisły post. Po tym praktycznie nie ma się siły na pisanie. Dlatego też dziś zaprezentuję utwór, który miał debiutować w środę. Utwór nosi tytuł Przypowieść na własne 24 urodziny. Napisana godziny przed inwazją rosyjską, miała za zadanie dać predykcje co do mojej przyszłości. No, ale to zawsze utwór ciekawy. Tytuł oparty na piosence Jacka Kaczmarskiego, sami wyszukajcie jakiej.

Przypowieść na własne 24 urodziny


Starzec idzie sobie drogą długą,

Tłumy jak jeden organizm ruszają,

Gdy na szczyt się wspięli,

Tak zaczęła się nauka:


Był sobie chłopak, miał lat naście,

Wcale głupi nie był, oceny miał,

Nauczyciele w większości go lubili,

I źle na tym on nie wychodził.


Miał z tego pożytek nasz chłopak,

Zdołał przeżyć kolejne lat kilka,

I w końcu zaczął myśleć, 

co przynieść nasz kochany czas miał rychło.


Czeka na miłość, co ma nadejść,

Jakąś dziewczynę, która może go pokocha,

Taką, która brzydzić się nie będzie,

Gdy sobie pogra on kilka godzinek.


Z dziewczyną chciałby mieć dzidziusie,

Czwórka słodziutkich bobasków,

Ich imiona może będą sławne,

Ale na pewno będą ogromnie kochane.


Ma nadzieję, że nową dekadę przeżyje,

Wojny i walki do nas nie dojdą,

Żadnej przemocy już tu nie chce,

Bo tutaj będzie gigantyczna szkoda.


Oczekuje powrotu do normalności,

Żeby Partia Kaczki się skończyła,

Nadszedł najwyższy czas na zmiany,

Oby jak najszybciej, bo stanie się źle.


Na gitarze pragnie grać, aby muzykę tworzyć,

Profesjonalistą nie będzie szybko,

Jednak liczy na to, że kiedyś będzie śpiewał

Swoje własne unikalne i nowe teksty.


Koniec pewnej ery już się kończy,

Młodość jego powoli dogorywa w ciszy,

Teraz będzie wiek doświadczony,

Już za nadto dojrzały dla niego.


Starzec zamilkł, a w jego oczach to widać,

Sam to przeżył i żałuje swej przeszłości,

Idzie dalej w drogę ku swoim celom,

A tłum jak pacynka naśladuje starca.


Wiktor Kruk

23.02.22

Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,

Wiktor Kruk

04.03.2022

Bez Odpoczynku

Witam Państwa, Dziś krótki wiersz pod tytułem Bez Odpoczynku. Bez Odpoczynku Haruję bez wytchnienia, Pracuję i nie myślę. Nie mam w ogóle cz...