Witam Państwa,
Czternastego Grudnia były urodziny mojej Mamy. Wobec tego prezentuję utwór poświęcony jej i jej rocznicy. Nosi on tytuł Urodziny Mamy.
Urodziny Mamy
Patrząc i oglądając owe czasy,
Wspominasz, co przeżyłaś.
Nie boisz się o swoją przyszłość,
Bo twoje dzieci ci pomogą.
Dziewczynką byłaś w innych czasach,
Lepszych, gorszych, ale ciekawych.
Na pewno nie wierzyłaś,
Że żyłaś w czasach przejściowych.
Siedząc na fotelu, oglądasz serial,
Gotujesz z obowiązku rosół z kaczki.
Czasy może nadal są przejściowe,
Ale ludzie się niespecjalnie zmieniają.
Przetrwałaś mroczne, ciemne czasy,
Aż wróciły czasy jasne, diamentowe.
I mimo tego, że mrok wraca na horyzoncie,
Dojrzałaś, gotowa mu stawić czoła.
Pracujesz ostro, ciężko, długo,
Żeby na mały chleb starczyło.
Robisz, co musisz, co potrzeba,
Nie zważając na problemy góry.
Siedząc na fotelu, oglądasz serial,
Smażysz z obowiązku naleśniki.
Czasy pewnie wciąż są przejściowe,
Ale pewna Pani nic się nie zmienia.
Otoczona rodziną, obchodzisz urodziny,
Które - to już dawno jest bez znaczenia.
Liczy się rodzina i tylko ona,
To ważna lekcja z głębi czasu.
Lata miną, długie i straszne,
Ale ty tą lekcję zapamiętasz.
Zostanie z tobą na złe,
I również dobre momenty.
Siedząc na fotelu, oglądasz serial,
Gotujesz z obowiązku ozorka.
Czasy wciąż są przejściowe,
Ale ty nigdy się nie zmieniasz, Mamo!
Wiktor Kruk,
14.12.2023
Dziękuję za uwagę, zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia za tydzień,
Wiktor Kruk,
14,12.2023