czwartek, 14 kwietnia 2022

Archiwum #7 - Otwock

Witam Państwa,

Z powodu braku czasu na publikację dzisiaj odcinek, który miał zadebiutować w piątek w zeszłym tygodniu. W dzisiejszym poście wiersz z sierpnia 2017 roku, opowiadający o mieście, gdzie spędziłem sporą część swojego życia. Otwock.

Otwock ( z cyklu Stare Wiersze)


Gdzie zieleń jest liczna

To miejsce cenne jest, gdyż

To mój dom.


Splugawiony, zniszczony,

Nieznany dla ogółu ludu,

Znienawidzony.


Świdermajery są już w ruinie,

Nikt nie podziwia, bo podobno

Nic nie ma.


Jest coś cennego dla świata,

Dla mnie też to cenne jest,

To miasto.


Miasto nieznane, zielone

I niepopularne, choć wspaniałe,

Wiem to.


To właśnie mój dom, który

Dla mnie bardzo drogi jest,

Pewne to.


Lubię, i wiem, że też lubi

Mnie miejsce, które znam

Na wieki.


Wy je zniszczycie, wiem to

Gdyż dobro martwe ma być

I ja też.


Głosem dobra jestem i będę,

Nigdy nie zrezygnuję, ponieważ

To ja.


Ostatni Sprawiedliwy, imię to

Moje drugie, uratuję ten świat

Wbrew wam.


Złu, które miasto to zniszczy,

Mówię, że walczyć będę do końca

O Otwock.


Wiktor Kruk

18.08.2017


Jutro odcinek powinien się pojawić, ale nie wiem, czy na pewno tak się stanie. W każdym razie zapraszam do konstruktywnej krytyki w komentarzach i do zobaczenia jutro,

Wiktor Kruk,
14.04.2022

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Załamanie

Witam Państwa, Dzisiaj narzekanie w utworze Załamanie. Załamanie Załamuję się, Wszystko muszę zrobić. Czasu wolnego zaraz Mieć nie będę. Tab...